Kolejne decyzje
Następstwem wysłania do różnych instytucji uchwały Zarządu gminy z czerwca 1903 r. była bogata korespondencja pomiędzy wszystkimi ogniwami władzy. Trwała ona przez kilka lat i jest dowodem, że c. k. Austria bardzo sobie ceniła wszelkie przejawy biurokracji, rozwiniętej może nawet bujniej niż ta, z którą borykamy się dzisiaj. Nasi parafianie mieli też jedną osobę nieprzychylną erygowaniu nowej parafii. Był to ks. Budny, który wysyłał protesty do Cieszyna i Wrocławia.Załatwiano przydzielenie dla przyszłego probostwa i na użytek księdza odpowiednią parcelę. Było to 2,5 jocha oraz dwie małe parcelki. Sporządzony odpowiedni akt notarialny i dokonano też wpisu do katastru.
1 grudnia 1908 r. kard. Kopp podjął decyzję o erygowaniu w Mazańcowicach samodzielnej parafii z chwilą wybudowania probostwa. /obiecał też, że złoży odpowiedni kapitał dotacyjny. Było to jako: „Beneficium Liberae Collationis Episkopatus” probostwa jubileuszowego na 60 – lecie panowania cesarza Józefa Franciszka I. Trochę długa nazwa, ale nie szkodzi. Na ten cel otrzymano z Wiednia zawiadomienie dopiero 9 października 1908 r. o przyznaniu 4.000 tys. koron, płatnych w dwóch ratach.
Budowa była powoli kontynuowana i kamień węgielny położona 25 lipca 1909 r. zaś między różnymi urzędami trwała nadal wędrówka przeróżnej korespondencji. 7 lipca 1909 r. z Opawy do starosty w Bielsku pisano:
„Stosownie do aktu notarialnego z 28.12.1908 r. zawiadamia się o przyjęciu zobowiązań parafii, że z braku ewentualnych minimalnych dochodów dla utrzymania proboszcza, można uruchomić Fundusz Religijny „Modalitety”. I dalej:
1. Ponieważ patron, książę Sułkowski odmówił pokrywania dalszych kosztów, wobec tego parafia będzie „Beneficium Liberae Collationis Episkopatus”, w imieniu której urząd gminy ma dokonać prezentacji nowego proboszcza.
2. Wyłącza się prawo dysponowania kościołem i farą księcia Sułkowskiego, także jego „Fidei Komision”.
3. Wszystkie pozostałe stosunki prawne reguluje spisany akt notarialny, spisany zgodnie z przepisami. Jeśli urząd gminy nie wniesie sprzeciwu, to rozporządzenie Minist. Kultu i Nauki L 25658 wchodzi w życie i tym samym dokonuje się rozłączenia parafii Mazańcowice od parafii w Międzyrzeczu po przedłożeniu przez zainteresowanych rewersu zabezpieczającego, wystawionego przez notariusza i potwierdzonego przez prokuratora podatkowego urzędu skarbowego”.
W końcu też ministerstwo zezwoliło łaskawie na przyjecie nazwy: „Kaiser Franz Joseph Jubileumspfare”. O tym pozwoleniu Rząd Krajowy powiadomił również kardynała, starostę i urząd gminy. Jeszcze było kilka pism urzędowych i to jedno, które wymienia nr parcel lwh 179 gminy katolickiej w Mazańcowicach, o obszarze 2,5 jocha, są to 33/3, 34/2, 37/2, 44/2. Zaś za parcele 6/2 i 6/3, które były własnością Niemczyka ( pod budynki probostwa ) dokonano zamiany za podobną inną parcelę. Rząd Krajowy nakazał też, by z tej czynności sporządzono 4 mapki i powiadomiono o tym starostwo, a następnie by położono też kamienie graniczne w obecności właścicieli i otwarto księgę wieczystą.
Kiedy budynek probostwa został ukończony, 20 sierpnia 1910 r. sporządzono szczegółowy protokół kolaudacyjny. Wreszcie parafianie mogli oczekiwać przyjścia własnego proboszcza. Ks. kard. Jerzy Kopp powołał na niego niedawno wyświęconego ks. Stanisława Nowaka, który uprzednio był administratorem parafii w sąsiednim Bronowie. Ks. dr Józef Krętosz w swej monografii o Bronowie tak go scharakteryzował: „Po czteromiesięcznym pobycie w Bronowie ks. St. Nowak pozostawił po sobie bardzo ciepłe wspomnienie. Był dobrym dla parafian i kładł nacisk na odrodzenie zaniedbanego kultu Serca Jezusowego i życia eucharystycznego. 4.3.1908 odszedł do Niemieckiej Lutyni, na Zaolziu”.
Źródła:
Archiwum Bielska-Białej
Ks. dr Józef Krętosz: Przeszłość Bronowa